Cześć.
Jak widać systematyczność dodawania postów u mnie leży, ale postaram się coś z tym zrobić. KIEDYŚ.
Dziś postanowiłam napisać parę w miarę nietypowych faktów o mnie. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
1. Jestem strasznym aspołeczniakiem. Mogę nie wychodzić z domu miesiącami. Ze swoją klasą nie zamieniłam ani jednego słowa na tych wakacjach. Niedawno pisałam notkę o swojej aspołeczności. Jak chcecie to możecie przeczytać.
2. Panicznie boję się ciszy. To moja największa fobia. Kiedy tylko zaczyna robić się cicho w klasie na lekcji bądź też na przerwie zaczyna mnie przeokropnie skręcać w brzuchu, zaczynam się pocić ze strachu i ze stresu, telepie mną. Raz na zwykłej lekcji angielskiego, z którego jestem w miarę dobra, dostałam gorączki tylko dlatego, że było cicho. W miejscach publicznych poza szkołą i poza wszelkim źródłem stresu, jak idę się przejść lub czekam na autobus i wiem, że jest cicho to dzieje się ze mną to samo. Nie polecam generalnie, męczę się z tym już 5 lat i skończy się to (mam nadzieję) chyba na wizycie u psychologa.
3. Nienawidzę jeść w miejscach publicznych, gdy jestem sama. Nawet, jak jestem okropnie głodna to odwlekam do ostatniej chwili. To jest dziwne, bo moją drugą fobią jest m.in burczenie w brzuchu i różne inne odgłosy wydawane mimowolnie przez ludzkie ciało. Przez tę fobię powstała ta, o której pisałam w poprzednim punkcie.
4. Okropnie boję się świerszczy, ciem, chrabąszczy i różnych latających lub skaczących owadów. Potrafię obudzić w domu wszystkich o 4 nad ranem tylko dlatego, że mam w pokoju ćmę i nie dam im spokoju, dopóki ktoś jej nie wypuści lub nie zabije. Na wakacjach śpię zawsze przy zamkniętych drzwiach balkonowych i oknach, jak gorąco by nie było. Nastawiam budzik na 4:30 i dopiero wtedy wszystko otwieram.
5. Mam nerwicę żołądka.
6. Mam migrenę.
7. Zawsze przy myciu zębów mam minimum jeden odruch wymiotny.
8. Liczę ile razy w ciągu roku (od września do sierpnia) lała mi się krew z nosa. W tym roku tylko 3 razy, w zeszłym roku 27, a dwa lata temu 33.
9. Na tych wakacjach miałam jakiś głupi lęk przed nocą. Gdy tylko wyjrzałam przez okno i było ciemno, potrafiło mną stelepnąć ze strachu.
10. Od 6 lat z przerwami mam anemię. Ewentualnie jestem na skraju między zdrowiem, a nią.
11. Odkąd obejrzałam fragmenty "Egzorcyzmów Emily Rose" mam przeokropnie dużo myśli związanych z opętaniami, złymi duchami. Często przez natłok myśli z tym związanych nie jestem w stanie zasnąć. To ciągnie się już od maja.
12. Śpię w majtkach i w koszulce, później przez cały ranek chodzę tak po domu.
13. Mam w sobie dużo hipokryzji i nienawidzę tego w sobie. Nie potrafię dostosować swoich poglądów do zachowań, choć bardzo bym chciała i okłamuję siebie, że kiedyś poglądy, które uznaję w teorii, zaczną pokazywać się również w praktyce.
14. Kiedyś byłam cholernie tolerancyjna i nie rozumiałam, dlaczego inni mają problem z zaakceptowaniem odmienności innych. Teraz niestety należę do grupy osób nietolerancyjnych. Na szczęście tylko w sytuacjach, w których widzę, że ktoś afiszuje się swoją odmiennością. Gardzę tym.
15. Przyjaźnię się z osobą transseksualną i gdyby nie to, to prawdopodobnie nigdy nie uwierzyłabym w takie coś. Jestem za tym, by operacja zmiany płci była dostępna dla osób od 18 lub nawet 21 roku życia.
16. Bardzo często kłócę się ze sobą w myślach, moje zachowanie nie zgadza się z moimi myślami. To strasznie męczące, bo w zasadzie nie mam pojęcia, która wersja mnie jest prawdziwa.
17. Nie przyjaźnię się z nikim z klasy, pomimo tego, że mam dwie osoby, którym zwierzam się prawie ze wszystkiego. Żeby uznać kogoś za przyjaciela, muszę poczuć pewną więź. Póki co mam dwójkę przyjaciół.
18. Śpię z włączoną lampką. Czasem mam dodatkowo włączoną muzykę.
19. Bardzo brzydzę się nagości i seksu. Nie mam zamiaru wchodzić komukolwiek do łóżka. Przynajmniej nie w najbliższym czasie.
20. Nie chcę być w żadnym związku. I nigdy nie byłam, pomimo tego, że mam 18 lat, od stycznia rocznikowo 19. Wszystko szybko mi się nudzi i obawiam się, że mogłoby się to przelać na związek, poza tym nie okazuję uczuć, jestem strasznie egoistyczna.
21. Nałogowo rozdrapuję sobie brwi, czoło i skórę głowy. Kiedyś drapałam też policzki. Raz koło ucha rozdrapałam sobie skórę do krwi i chodziłam z długim, głębokim strupem. Nie kontroluję tego.
22. Cały czas rozgryzam wargi do krwi.
23. Jestem kompletnie niewygimnastykowana. Nie potrafię zrobić skłonu. Na szczęście na tych wakacjach uzależniłam się od rolek i gdy tylko będzie sucho, od razu idę jeździć.
24. Od pewnego czasu mocno boli mnie kręgosłup. Możliwe, że rzecz wymieniona w poprzednim punkcie jest jedną z przyczyn. Albo nawet jedyną przyczyną.
25. Jestem bezpośrednia i często obrzydliwa. Nie mam problemu, żeby w gronie znajomych powiedzieć, że chce mi się srać albo, że rzadko golę nogi w zimie XD
26. Jestem cholerykiem.
27. Potrafię zepsuć wszystko. Wyrwałam już rączkę z lodówki, dwa razy wyłamałam drzwi z zawiasów, wyrwałam jakąś klapkę z komputera, połamałam odkurzacz, trzy razy połamałam krzesło. Mimo to nie mam siły wcale. ZERO.
28. Pomimo mojego wieku od 7 lat rysuję kolorowe wilki z włosami i kolczykami w mordzie, mam dużo postaci tego typu. W poprzedniej notce macie link do mojego dA.
29. Nie lubię facebooka i dziennie spędzam na nim mniej niż 30 minut. Piszę tylko na GG lub przez SMSy. Ogólnie podczas pisania jestem strasznie sztywna i nie lubię tej formy komunikowania się. Ale jeszcze bardziej nienawidzę rozmów przez telefon. Najgorsze z możliwych.
30. Jestem w klasie maturalnej i mam wywalone na naukę jeszcze bardziej, niż kiedykolwiek. Naprawdę w dupie mam to, czy zdam maturę, czy nie. Nawet jeśli by się udało, to nie miałabym na jakie studia iść. Co najwyżej anglistyka, bo jedynie angielski idzie mi w miarę, ale wciąż za słabo na anglistykę. I nie interesuje mnie to, a pójście na kierunek, który Cię nie interesuje jest prawie jak samobójstwo xD
31. Chcę wyjechać do Anglii i mieszkać w Luton.
32. Nie mam instagrama, snapchata i innych takich rzeczy. Jedyne strony, jakie odwiedzam to ask i deviantART. No i Youtube, na którym nie mam konta. Kocham oglądać filmiki.
33. Strasznie tęsknię za fajnością internetu sprzed 2012 roku. Później zrobiło się jedno, wielkie gówno. Za dużo dzieci.
34. A właśnie. Nienawidzę dzieci i nie zamierzam ich mieć w przyszłości. Zamiast tego będę mieć 2 kochane koty. Ślubu również brać nie zamierzam.
35. Mój telefon nawet w nocy, gdy śpię ma włączone połączenie internetowe.
Myślałam, że będzie tego mniej, ale lubię o sobie pisać. Powoli staję się coraz mniej anonimowa. A, trudno. Kiedyś pewnie napiszę drugą serię faktów.
No, tyle na dziś.
- Anonymous ~
Jak widać systematyczność dodawania postów u mnie leży, ale postaram się coś z tym zrobić. KIEDYŚ.
Dziś postanowiłam napisać parę w miarę nietypowych faktów o mnie. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
1. Jestem strasznym aspołeczniakiem. Mogę nie wychodzić z domu miesiącami. Ze swoją klasą nie zamieniłam ani jednego słowa na tych wakacjach. Niedawno pisałam notkę o swojej aspołeczności. Jak chcecie to możecie przeczytać.
2. Panicznie boję się ciszy. To moja największa fobia. Kiedy tylko zaczyna robić się cicho w klasie na lekcji bądź też na przerwie zaczyna mnie przeokropnie skręcać w brzuchu, zaczynam się pocić ze strachu i ze stresu, telepie mną. Raz na zwykłej lekcji angielskiego, z którego jestem w miarę dobra, dostałam gorączki tylko dlatego, że było cicho. W miejscach publicznych poza szkołą i poza wszelkim źródłem stresu, jak idę się przejść lub czekam na autobus i wiem, że jest cicho to dzieje się ze mną to samo. Nie polecam generalnie, męczę się z tym już 5 lat i skończy się to (mam nadzieję) chyba na wizycie u psychologa.
3. Nienawidzę jeść w miejscach publicznych, gdy jestem sama. Nawet, jak jestem okropnie głodna to odwlekam do ostatniej chwili. To jest dziwne, bo moją drugą fobią jest m.in burczenie w brzuchu i różne inne odgłosy wydawane mimowolnie przez ludzkie ciało. Przez tę fobię powstała ta, o której pisałam w poprzednim punkcie.
4. Okropnie boję się świerszczy, ciem, chrabąszczy i różnych latających lub skaczących owadów. Potrafię obudzić w domu wszystkich o 4 nad ranem tylko dlatego, że mam w pokoju ćmę i nie dam im spokoju, dopóki ktoś jej nie wypuści lub nie zabije. Na wakacjach śpię zawsze przy zamkniętych drzwiach balkonowych i oknach, jak gorąco by nie było. Nastawiam budzik na 4:30 i dopiero wtedy wszystko otwieram.
5. Mam nerwicę żołądka.
6. Mam migrenę.
7. Zawsze przy myciu zębów mam minimum jeden odruch wymiotny.
8. Liczę ile razy w ciągu roku (od września do sierpnia) lała mi się krew z nosa. W tym roku tylko 3 razy, w zeszłym roku 27, a dwa lata temu 33.
9. Na tych wakacjach miałam jakiś głupi lęk przed nocą. Gdy tylko wyjrzałam przez okno i było ciemno, potrafiło mną stelepnąć ze strachu.
10. Od 6 lat z przerwami mam anemię. Ewentualnie jestem na skraju między zdrowiem, a nią.
11. Odkąd obejrzałam fragmenty "Egzorcyzmów Emily Rose" mam przeokropnie dużo myśli związanych z opętaniami, złymi duchami. Często przez natłok myśli z tym związanych nie jestem w stanie zasnąć. To ciągnie się już od maja.
12. Śpię w majtkach i w koszulce, później przez cały ranek chodzę tak po domu.
13. Mam w sobie dużo hipokryzji i nienawidzę tego w sobie. Nie potrafię dostosować swoich poglądów do zachowań, choć bardzo bym chciała i okłamuję siebie, że kiedyś poglądy, które uznaję w teorii, zaczną pokazywać się również w praktyce.
14. Kiedyś byłam cholernie tolerancyjna i nie rozumiałam, dlaczego inni mają problem z zaakceptowaniem odmienności innych. Teraz niestety należę do grupy osób nietolerancyjnych. Na szczęście tylko w sytuacjach, w których widzę, że ktoś afiszuje się swoją odmiennością. Gardzę tym.
15. Przyjaźnię się z osobą transseksualną i gdyby nie to, to prawdopodobnie nigdy nie uwierzyłabym w takie coś. Jestem za tym, by operacja zmiany płci była dostępna dla osób od 18 lub nawet 21 roku życia.
16. Bardzo często kłócę się ze sobą w myślach, moje zachowanie nie zgadza się z moimi myślami. To strasznie męczące, bo w zasadzie nie mam pojęcia, która wersja mnie jest prawdziwa.
17. Nie przyjaźnię się z nikim z klasy, pomimo tego, że mam dwie osoby, którym zwierzam się prawie ze wszystkiego. Żeby uznać kogoś za przyjaciela, muszę poczuć pewną więź. Póki co mam dwójkę przyjaciół.
18. Śpię z włączoną lampką. Czasem mam dodatkowo włączoną muzykę.
19. Bardzo brzydzę się nagości i seksu. Nie mam zamiaru wchodzić komukolwiek do łóżka. Przynajmniej nie w najbliższym czasie.
20. Nie chcę być w żadnym związku. I nigdy nie byłam, pomimo tego, że mam 18 lat, od stycznia rocznikowo 19. Wszystko szybko mi się nudzi i obawiam się, że mogłoby się to przelać na związek, poza tym nie okazuję uczuć, jestem strasznie egoistyczna.
21. Nałogowo rozdrapuję sobie brwi, czoło i skórę głowy. Kiedyś drapałam też policzki. Raz koło ucha rozdrapałam sobie skórę do krwi i chodziłam z długim, głębokim strupem. Nie kontroluję tego.
22. Cały czas rozgryzam wargi do krwi.
23. Jestem kompletnie niewygimnastykowana. Nie potrafię zrobić skłonu. Na szczęście na tych wakacjach uzależniłam się od rolek i gdy tylko będzie sucho, od razu idę jeździć.
24. Od pewnego czasu mocno boli mnie kręgosłup. Możliwe, że rzecz wymieniona w poprzednim punkcie jest jedną z przyczyn. Albo nawet jedyną przyczyną.
25. Jestem bezpośrednia i często obrzydliwa. Nie mam problemu, żeby w gronie znajomych powiedzieć, że chce mi się srać albo, że rzadko golę nogi w zimie XD
26. Jestem cholerykiem.
27. Potrafię zepsuć wszystko. Wyrwałam już rączkę z lodówki, dwa razy wyłamałam drzwi z zawiasów, wyrwałam jakąś klapkę z komputera, połamałam odkurzacz, trzy razy połamałam krzesło. Mimo to nie mam siły wcale. ZERO.
28. Pomimo mojego wieku od 7 lat rysuję kolorowe wilki z włosami i kolczykami w mordzie, mam dużo postaci tego typu. W poprzedniej notce macie link do mojego dA.
29. Nie lubię facebooka i dziennie spędzam na nim mniej niż 30 minut. Piszę tylko na GG lub przez SMSy. Ogólnie podczas pisania jestem strasznie sztywna i nie lubię tej formy komunikowania się. Ale jeszcze bardziej nienawidzę rozmów przez telefon. Najgorsze z możliwych.
30. Jestem w klasie maturalnej i mam wywalone na naukę jeszcze bardziej, niż kiedykolwiek. Naprawdę w dupie mam to, czy zdam maturę, czy nie. Nawet jeśli by się udało, to nie miałabym na jakie studia iść. Co najwyżej anglistyka, bo jedynie angielski idzie mi w miarę, ale wciąż za słabo na anglistykę. I nie interesuje mnie to, a pójście na kierunek, który Cię nie interesuje jest prawie jak samobójstwo xD
31. Chcę wyjechać do Anglii i mieszkać w Luton.
32. Nie mam instagrama, snapchata i innych takich rzeczy. Jedyne strony, jakie odwiedzam to ask i deviantART. No i Youtube, na którym nie mam konta. Kocham oglądać filmiki.
33. Strasznie tęsknię za fajnością internetu sprzed 2012 roku. Później zrobiło się jedno, wielkie gówno. Za dużo dzieci.
34. A właśnie. Nienawidzę dzieci i nie zamierzam ich mieć w przyszłości. Zamiast tego będę mieć 2 kochane koty. Ślubu również brać nie zamierzam.
35. Mój telefon nawet w nocy, gdy śpię ma włączone połączenie internetowe.
Myślałam, że będzie tego mniej, ale lubię o sobie pisać. Powoli staję się coraz mniej anonimowa. A, trudno. Kiedyś pewnie napiszę drugą serię faktów.
No, tyle na dziś.
- Anonymous ~